Od dziecka poznajemy otaczający nas świat i kształtujemy swoje upodobania. Marketing sensoryczny to zagadnienie, które dopiero raczkuje, a specjaliści w branży dążą w tym do wywołania w nas zamierzonych reakcji, które wpłyną później na nasze decyzje zakupowe. Chcesz się dowiedzieć, w jaki sposób zmysły wpływają na nasze decyzje? Przeczytaj poniższy artykuł.
Marketing sensoryczny – definicja
Marketing sensoryczny, według definicji Międzynarodowego Instytutu Analizy Biznesowej (IIABA), to przemyślany proces, który ma na celu wywołanie skojarzeń i reakcji. Ma przekonać i przywiązać klientów do marki lub produktu na głębszym poziomie. Marketing sensoryczny zakłada, że reklama może być przekazywana przez wszystkie zmysły – wzrok, słuch, smak, węch i dotyk, aby stworzyć przyjemne doświadczenie dla odbiorców. Jest to koncepcja trudna do zrealizowania w praktyce, jednak reklamodawcy przygotowując kampanie powinni skupić się na tworzeniu reklam wielozmysłowych.
Przeczytaj także: 5 nieoczywistych pomysłów na wakacje w Europie
Rola zmysłów w marketingu sensorycznym
Reklamodawcy w głównej mierze skupiają swoją uwagę na zmyśle wzroku, tworząc kolorowe reklamy, odblaskowe billboardy czy przyciągające oko szyldy z nietypowymi hasłami. Marketing sensoryczny ma na celu pokazać, że w tworzeniu reklam warto jednak wziąć pod uwagę wszystkie zmysły, ponieważ klienci odbierają przekaz na różne sposoby. Poniżej znajdziesz listę zmysłów oraz to, jak potrafią one oddziaływać na konsumentów.
- Wzrok – tutaj w głównej mierze znaczenie ma kolorystyka, która odpowiednio dobrana może wzbudzać różne emocje. Przykładowo kolor żółty, symbolizując słońce, oznacza optymizm. Kolor niebieski to spokój i zaufanie. Każdy kolor ma swoje znaczenie w działaniu na ludzką psychikę. Poza kolorami ważne są też różnorodne grafiki, użyte czcionki czy zdjęcia.
- Smak – ten zmysł nie musi być wcale zarezerwowany tylko i wyłącznie dla firm z branży spożywczej. Ile razy siedziałeś w biurze podróży lub u fryzjera i zostałeś poczęstowany czekoladkami? To na pewno miłe doświadczenie, które zostaje w pamięci i powoduje, że chętniej wraca się w takie miejsca. Jeśli chodzi o firmy z branży spożywczej, to rozwiązaniem, które można byłoby tu zastosować jest wypuszczanie limitowanych wersji danego produktu lub rozsyłanie próbek do klientów. To na pewno buduje zaufanie marki wśród konsumentów.
- Słuch – według badań nawet tempo muzyki, która puszczana jest w marketach ma znaczenie na decyzje zakupowe. Gatunek muzyczny może przyczyniać się do nastroju naszych klientów i powodować miłe wspomnienia z wycieczki do sklepu.
- Węch – wiele sklepów stosuje olejki eteryczne, które wprowadzają wyjątkową atmosferę w danym miejscu. Kiedy idziesz do kawiarni i od razu po otwarciu drzwi czujesz zapach świeżo mielonej kawy, to na pewno chętniej zamawiasz filiżankę, by się nią delektować. W przypadku węchu warto jednak pamiętać, że zapachy są różnie odbierane przez kobiety i mężczyzn oraz że to kobiety są na nie bardziej wyczulone. Jeśli będziemy mieli to na uwadze, łatwiej dobierzemy grupę docelową dla naszego produktu.
- Dotyk – możliwość dotyku danego produktu, sprawdzenia jego tekstury czy materiału ułatwia nam postrzeganie rzeczy. Również opakowanie i to z czego zostało wykonane nie jest bez znaczenia. Dla osób, które dbają o środowisko na pewno będzie miało znaczenie, czy opakowanie jest z plastiku, szkła, kartonu czy metalu.
Marketing sensoryczny – podsumowanie
Marketing sensoryczny pozwala nam stymulować u konsumenta emocje, które trudno wywołać w inny sposób, co prowadzi do podejmowania przez konsumentów decyzji opartych na ich podświadomych pragnieniach, a nie na racjonalnym myśleniu. Kiedy wykorzystujemy wszystkie zmysły – wizualne, dotykowe i słuchowe, a także zapachy – aby stworzyć unikalne doświadczenie dla konsumenta, możemy zwiększyć jego chęć zakupu. Skoncentrowana i uważna komunikacja z klientami wraz z dbałością o każdy, nawet najdrobniejszy szczegół pozwala nam budować pozytywny wizerunek firmy.
Autor tekstu: Karolina Karolak